Czytelnia
Lectus
Wstęp - czyli zagajenie
W niniejszym opracowaniu pojawia się dobrze nam znane pojęcie rozumu. Jednakże wszyscy, niezależnie od zapatrywań na wiarę, jesteśmy wychowani w religio-kulturze chrześcijańskiej, więc i pojęcie rozumu, rozumiane jest przez ten właśnie pryzmat. Dla pełnego zrozumienia, wyjaśniam więc iż poprzez rozum, pojmuję nie tylko czysto analogiczną właściwość umysłu, co charakterystyczne jest dla chrześcijaństwa, ale także ogół tych funkcji, które “produkuje” chrześcijańska dusza. Innymi słowy, rozum to nie tylko matematyka, ale także i uczucia. Z pozoru brzmieć to może jak niedorzeczność, ale w świetle satanistycznej tezy nie, gdyż mimo, że uczucia i emocje są niematerialne, to ich źródło jest jak najbardziej cielesne i nosi miano rozumu, nie tylko takiego jakie występuje w myśli chrześcijańskiej, ale jako synteza duszy, umysłu i pokrewnych czynników, w tym także psychiki.